Tych ktorre tak wiele znacza
Najwiekszym smutkiem napawa
Kiedy kobieta placze
Niezwyklej to obraz rozpaczy
Nie rodem z teatru czy kina
Bowiem kobieta placze
Inaczej niz mloda dziewczyna
To nie jest ucieczka
Kobieta juz w placz nie ucieka
To nie jest tesknota
Kobieta potrafi juz czekac
Lecz kiedy nie boli juz nic
I nie ma powodu by byc
To nie ma nawet nadziei
By chciec do czlowieka
Dorosnij najpierw do tych lez
Ni m powiesz o niej lka wiec jest
Nim powiesz o niej lka wiec zyje
Dorosnij najpierw do tych lez
Ni m powiesz o niej lka wiec jest
To lka kobieta nie dziewczyna
Ty mowisz ze znasz ja najlepiej
I wszystko tak pieknie tlumaczysz
Nie mow ze placz nie oslepia
Nie ironizuj rozpaczy
Mozesz sie skryc za piosenka
Skoro nie umiesz inaczej
Ale badz badz choc pod reka
Kiedy kobieta placze
Dorosnij najpierw do tych lez
Ni m powiesz o niej lka wiec jest
Nim powiesz o niej lka wiec zyje
Dorosnij najpierw do tych lez
Ni m powiesz o niej lka wiec jest
To lka kobieta nie dziewczyna
